Fot. Adam Rutkiewicz
Drodzy Przyjaciele Olka,
Po dwóch dniach odpoczynku w pobliżu wysp angielskich, 27.09 około godziny 14:30 Olek wyruszył w kierunku kontynentalnej Europy. By dopłynąć do wcześniej zaplanowanej miejscowości le Havre, Olek potrzebuje wiatrów zachodnich. Takie, według najnowszych prognoz, spodziewane są dopiero za tydzień.
W tej sytuacji Olek podjął decyzję o płynięciu w kierunku miejscowości leżącej bliżej jego obecnej lokalizacji. Będzie próbował dopłynąć do Brest. Prognozowane wiatry północne mogą pomóc mu w szybszym dopłynięciu do tej części Francji.
Nie mamy pewności kiedy Olek może dotrzeć do upragnionego stałego lądu Europy.
Na dziś Olek szacuje, że może zająć mu to 5 lub 6 dni. Wszystko będzie zależeć od wiatrów, tężyzny i możliwości fizycznych Olka.
Nie traci ducha, jest wypoczęty, zadowolony. Z nowymi siłami wyruszył dalej.
Na spotkanie i powitanie na kontynencie Europa musimy jeszcze poczekać. Ale jest już blisko!
Czekamy i wciąż trzymamy kciuki!
[Magdalena Czopik]
Całym sercem !!!