Moi drodzy, krótki, bardzo gwałtowny nocny sztorm o sile 8 w skali Beauforta za mną. Żyję!! Emocje różne były. Gdy o zmierzchu chciałem wypuścić dryfkotwę z lewej burty, bo tam zrobiłem awaryjne ucho prowadzące ją, kajak ustawił się lewym bokiem do fal – pod wiatr. Nie mogłem go obrócić. Wyrzuciłem worek dryfkotwy z lewej burty. Potem szybko rozebrałem się do ….. czytaj dalej
Przed Olkiem kolejny sztorm!
Moi Drodzy, kolejny sztorm ma mnie w środę lub w czwartek. Nie zapowiadają aż tak silnego, jak na początku sierpnia. Każdy sztorm oprócz przemoczenia wielu rzeczy, coś w kajaku uszkadzał, niszczył lub porywał. Jak będzie teraz? Wytrzymamy OLO i ja? Niestety znów tradycyjnie, jak w każdej mojej poprzedniej wyprawie odsalarka elektryczna odmawia współpracy. No cóż trudna sprawa…. czytaj dalej
Gdzie Olek dopłynie?
Jakie teraz mam możliwości dopłynięcia do Europy i dokąd?
Otrzymuję na telefon satelitarny co dwie doby prognozę wiatrową od meteorologa wyprawy Roberta Krasowskiego z USA. Jakie wiatry będą później? – nie wiem. Zakładam, że w ciągu kilkunastu dób powinienem dopłynąć do lądu.
Jak tu coś planować gdy tak mało wiem? Opieram się na mapie pilotowej ze średnimi danymi z wielu lat. czytaj dalej
Posztormowe refleksje Olka!
To niesamowite: przeżyć trzydobowy sztorm o sile 8-9-10 st w skali Beauforta w kajaku! Nikomu nie polecam takich wrażeń.
Po sztormie na szczęście kilka dni było spokojnych i pogodnych. Wybrałem wodę z kajaka, wysuszyłem rzeczy. Chociaż wysuszenie czegokolwiek po zmoczeniu wodą oceaniczna jest niemożliwe. Sól jest higroskopijna i pozostaje uczucie wilgoci w rzeczach. czytaj dalej
Pozdrowienia po sztormie!
Przekazujemy kilka słów od Olka – pierwsze wrażenia po sztormie.
Z Olkiem udało się skontakotować wczoraj wieczorem. W jego głosie słychać wzruszenie ale też radość i szczęście, że nie jest sam i że do Europy już blisko….Olek z pewnością ma teraz chwilę, „odpocząć”.
Wydaje się, że zachowanie trzeźwości i spokoju umysłu w obliczu takiego zagrożenia, jakie już za nim jest czymś ponadludzkim. czytaj dalej