fot. Michał Brzezicki
W ostatnich dniach mielismy pewne problemy komunikacyjne z Olkiem, z powodu których nie mogliśmy śledzić położenia OLO. Od wczoraj wszystko znów działa i znów widzimy gdzie obecnie znajduje się nasz KOLOS. Zapewniamy, że kajakarz radzi sobie całkiem nieźle. We wczorajszej rozmowie telefonicznej Olek potwierdził, że czuję się zdrowy i ma siły, by płynać dalej. Przekazuje wszystkim serdeczne pozdrowienia. Dziękuje za trzymanie kciuki i wsparcie! Z każdą milą już bliżej Europy!
Prosił również, by przekazać od niego następującą informację:
„Drodzy Fani,
Proponuję Wam udział w kursie nawigacji oceanicznej. Wykładowca to kapitan OLO – Olek. Pierwszy wykład, może nawet już jutro. Na kursie zapoznam Was z różnymi terminami, przyrządami, pomocami nawigacyjnymi. Będę zadawał pytania do wykonania. Nie będzie lekko ale będziecie „płynęli” ze mną. A to frajda!
Po zakończeniu kursu przewiduję zaświadczenia, dyplomy, certyfikaty! Liczę na aktywny udział.
Sala wykładowa jest duża – Ocean Atlantycki
z pozdrowieniami Olek”
Pozycję Olka można nadal śledzić na http://olo.navsim.pl/
Podziwiam, zazdroszczę i trzymam kciuki
I znów żadnej informacji na oficjalnej stronie…
http://wyborcza.pl/7,154903,22142009,stresujaca-podroz-przez-atlantyk-strajk-sygnalowy-aleksandra.html
Witam Pana. Informacje medialne znajdzie Pan w zakładce media. Tam umieszczamy aktualności prasowe.
Pozdrawiam Magdalena
Rozumiem, dziękuję.