22 sie Brak komentarzy Magdalena Czopik Inne

Drodzy Kibice Olka

Dziś kolejna część pytań i opowiedzi Olka – prosto z Atlantyku!

*Czym Olek kieruje się w życiu? Jak obie radzi w chwilach trudnych kryzysowych ?

O: Życie to najcenniejszy skarb. Trzeba go chronić, odpowiednio z niego korzystać. Często w życiu najbardziej jest żal straconych okazji, możliwości. Staram się być dobrym, przyzwoitym, serdecznym i życzliwym człowiekiem. Staranne, wszechstronne przygotowanie się do wyprawy to podstawa. Mam dobry refleks i szybko oceniam sytuacje kryzysowe, by odpowiednio zareagować. Kilka razy po sztormach, po ryżych akcjach- refleksja – co ja zrobiłem?! Włosy się jeżą-ale to po fakcie

*Czy są chwile kiedy Olek ma „DOŚĆ” – co wtedy robi, o czym myśli?

O: Jeśli chodzi o pływanie po różnych akwenach, mimo przepłynięcia 100 000 km jeszcze nie dopłynąłem do miejsca ”DOŚĆ”. Marzenie – jestem w końcowych dobach mojej najtrudniejszej wyprawy. Jeśli przeżyje to ho, ho – mnóstwo planów, działania, podróże, mniejsze wyprawy po kraju. Wesołe jest życie staruszka!

* Jak Olek obliczył ilość jedzenia na całą wyprawę? Czy pomagał dietetyk?

O: Zakładałem czas wyprawy 3-4 miesiące + 1 miesiąc zapasu. Oprócz jedzenia liofilizowanego mam dużo różnych słodyczy. Dietetyk mi nie pomagał.

* Jak Olek suszy ubrania?

O: Wysuszenie ubrań rzeczy jest bardzo trudne a nawet niemożliwe. Gdy coś zostanie zmoczone, to woda oceaniczna mająca około 3,5 % soli zostawia sól w ubraniu. Pozostaje uczucie nieprzyjemnej wilgoci. Czasem dosuszam coś na sobie i wytrzepuję suchą sól. Staram się mało rzeczy zakładać, by mało było do suszenia.

* Ile Olek je posiłków w ciągu doby? Ile kalorii przyjmuje dziennie?

O:Jem bardzo nieregularnie – gdy jestem głodny. Z reguły: kawa+ cukier + czekolada. Śniadanie: płatki owsiane lub jaglane. Obiad: zupa lub danie obiadowe. Dużo słodyczy pomiędzy. Ile kalorii. Nie liczyłem.

* Jakie ma temperatury podczas wyprawy?

O: Generalnie mam zimne dni i noce: 18/12 stonie. W Golsztromie dzień/noc – 30/20 stopni. Sierpień podobnie jak w Polsce.

Czy Olek wiosłuje cały czas czy też pomaga wiatr i prądy?

O:Wiosłuje, gdy jest to efektywne. Przy słabych wiatrach z różnych kierunków wiosłuję w dzień i w nocy. Przy silniejszych to gdy są korzystne – z tyłu; baksztagi.

Czy Olek piszeswoj własny pamietnik?

O:W pamiętniku robię zapiski każdej doby. Jest o czym pisać. A wydawczy – mam nadzieję, że będą chcieli to opublikować. Będzie co czytać

Kolejne pytania i odpowiedzi niebawem.